Dla ochrony prawnoautorskiej nie ma znaczenia poziom artystyczny dzieła, jego estetyka czy ocena moralna; utwory kiczowate, szmirowate, nieestetyczne, budzące odrazę a nawet sprzeczne z prawem podlegają takiej samej ochronie na gruncie Prawa autorskiego jak dzieła Pendereckiego czy Beksińskiego. Znaczenie ma bowiem to, czy mamy do czynienia z przejawem działalności twórczej o indywidualnym charakterze, ustalonym w jakiejkolwiek postaci. Dziwi zatem stanowisko ZAiKSU w odniesieniu do jednego z Trójmiejskich zespołów - odmówiono rejestracji piosenkom uznanym za zbyt wulgarne. Choć nie oznacza to rzecz jasna braku ochrony prawnoautorskiej, która nie wymaga spełnienia jakichkolwiek formalności, ale znacznie utrudnia a wręcz uniemożliwia uzyskanie muzykom tantiem - w zasadzie pozostawieni zostali sami sobie. Jest to chyba kolejny argument za tym, że należy gruntownie przemyśleć ideę praw autorskich a zwłaszcza dostosować je do nowych możliwości technicznych (a nie na odwrót).
26 stycznia 2012 r.
Zapraszamy do odwiedzenia strony adwokat Katarzyny Komar-Stępień. Współpracująca na stałe z naszą Kancelarią mecenas Komar-Stępień jest znakomitą specjalistką w zakresie m.in. prawa karnego i rodzinnego - także w sprawach z elementem międzynarodowym.
25 stycznia 2012 r.
Szkoda całkowita czyli inaczej - "poszkodowany zdany całkowicie na siebie". Owocem praktyki likwidacji szkód jest pojęcie "szkody całkowitej". Mamy z nią do czynienia wówczas, gdy koszty naprawy przekraczają wartość pojazdu - wówczas towarzystwo ubezpieczeń wypłaca odszkodowanie odpowiadające różnicy wartości pojazdu oraz kosztów tzw. pozostałości (czyli najczęściej wraku lub mocno uszkodzonego pojazdu). Ubezpieczyciele podstawy do takich zachowań upatrują w instytucji compensatio lucri cum damno - wyrównania korzyści z uszczerbkiem. Innymi słowy - poszkodowany ma sam się martwić, co zrobić ze złomem. Rzecz jasna zagospodarować wrak nie jest łatwo, zwłaszcza osobie, która na co dzień nie ma z tym do czynienia. Zwraca na to uwagę m.in. Rzecznik Ubezpieczonych w swych licznych raportach. Część ubezpieczycieli wychodzi naprzeciw tym problemom i ułatwia zbycie pozostałości poprzez system rozmaitych giełd itp. - na co skądinąd pozwalają przepisy. Inni zaś uważają, że brak jest podstaw do wypłaty pełnego odszkodowania nawet jeśli wraku nie uda się sprzedać. Rzecz jasna najczęściej żadne starania podejmowane przez poszkodowanych dla takich ubezpieczycieli nie są wystarczające. Spotkać się można również z całkowicie absurdalnymi przypadkami, gdzie ubezpieczyciel, stwierdziwszy szkodę całkowitą, uzależnia wypłatę odszkodowania od przedstawienia faktur za ... naprawę. Z tych przyczyn tego typu sprawy mają swój finał w sądzie - najczęściej ze skutkiem korzystnym dla poszkodowanych.
24 stycznia 2012 r.
To prawo autorskie i jego założenia wymagają przewartościowania a nie idea Internetu. Ostatnie zamieszanie wokół ACTA udowodniło, że obecnie obowiązująca idea ochrona praw własności intelektualnej, w szczególności szeroko rozumianej twórczości, nie przystaje do rzeczywistości. W sumie nic w tym dziwnego - normy chroniące twórców i ich monopol do ekonomicznej eksploatacji twórczości powstawały długo przed pojawieniem się Internetu i oprogramowania umożliwiającego wymianę plików. Zamiast zatem skupić się na ograniczaniu dostępu do dóbr kultury poprzez Internet - co wszak nierzadko następuje z pokrzywdzeniem twórców - lepiej skupić się na tym, jak twórcom zagwarantować zysk i egzekwowanie prawa do integralności utworu. O tym, że jest to technicznie możliwe i wykonalne świadczą chociażby przykłady serwisu iTunes i działalność zespołu Radiohead (płyta In Rainbows była udostępniona w sieci za "co łaska" - dochody z takiej sprzedaży były wyższe niż ze standardowych kanałów dystrybucji).
21 stycznia 2012 r.
Nie zawsze można nałożyć karę za nielegalne przystąpienie do użytkowania. Podkreślił to w niedawnym orzeczeniu WSA w Łodzi. Podkreślono, że prawnie skutecznie można zgłosić tylko wykonanie inwestycji prowadzonej legalnie, a więc i zakończonej zgodnie z projektem. Inwestor realizujący przedsięwzięcie czy to samowolnie, czy to z istotnymi odstępstwami od projektu nie mógłby uzyskać pozwolenia na użytkowanie. Jeśli zatem strona nie mogła dokonać skutecznego prawnie zawiadomienia o zakończeniu budowy, ani też nie mogła ubiegać się o uzyskanie decyzji w trybie art. 55 Prawa budowlanego, to nie mogła tym samym naruszyć ani art. 54, ani też art. 55 tej ustawy, a taka z kolei sytuacja nie pozwala zastosować kary przewidzianej w art. 57 ust. 7 Prawo budowlane. Należy podkreślić, że przepis art. 57 ust.7 prawa budowlanego wprowadzający sankcję należy stosować i interpretować ściśle. Zgodnie z prawidłową wykładnią, z regułami demokratycznego państwa prawa norm zawierających sankcje nie wolno interpretować rozszerzająco, w szczególności stosować ich do stanów faktycznych wprost z tej normy nie wynikających (II SA/Łd 1074/11, KWANTUM.188991).
.
17 stycznia 2012 r.
Najnowszy praktyczny komentarz do ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym autorstwa mecenasa Marcina Stępnia sukcesywnie jest publikowany na stronach www.informacjaprawnicza.pl. Niedawno dodano komentarz do art.50 ww. ustawy a odnoszący się do lokowania inwestycji celu publicznego. Przyszłych inwestorów może zainteresować omówienie zagadnień związanych z wydawaniem decyzji o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu.
07 stycznia 2012 r.
W dniu 05 stycznia 2012 roku na Wydziale Prawa i Administracji odbył się Etap Pisemny współorganizowanej przez Kancelarię Olimpiady Wiedzy o Prawach Człowieka. Osiemnaścioro licealistów zmierzyło się z kazusami dotyczącymi naruszeń praw człowieka. Zadania te opierały się na Międzynarodowym Pakcie Praw Politycznych i Obywatelskich oraz na I Protokole Opcyjnym do tegoż Paktu. W ciągu 3 godzin należało udzielić odpowiedzi m.in. o dopuszczalność skargi oraz o jej podstawy prawne. Uzyskanie minimum 7 punktów jest podstawą do zakwalifikowania do Etapu Ustnego. Wyniki podane zostaną zainteresowanym już w najbliższy poniedziałek. Więcej na temat Olimpiady w zakładce Pro Bono.
06 stycznia 2012 r.
Od wielu lat sporna w orzecznictwie administracyjnym pozostaje kwestia możliwości nieokreślenia w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego stawki opłaty (renty) planistycznej lub określenia jej w wysokości 0%. W niedawnym orzeczeniu WSA w Szczecinie dokonał swoistego podsumowania tych zagadnień.
Przepis art. 15 ust. 2 ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym nie może być tak rozumiany, iż wymienione w nim ustalenia należy umieszczać w każdym planie miejscowym, bez względu na to, czego plan dotyczy. Z przepisu tego wynika bowiem zasada sporządzania planu miejscowego, polegająca na zakazie pominięcia określonych w nim ustaleń, gdy zachodzą okoliczności, których ustalenia mogą dotyczyć. Z tego wynika, że nie można nie określić stawek renty planistycznej, gdy taka renta może być ustalona. Oznacza to, że w sytuacji wyjątkowej, ewentualnego zaistnienia okoliczności faktycznych i (lub) prawnych niewątpliwych, a odnoszących się do terenu objętego planem, z powodu których nie określono stawek renty planistycznej, nie dojdzie do naruszenia art. 15 ust. 2 pkt 12 i art. 36 ust. 4 ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym.
Zastosowanie stawki zerowej pozostaje w sprzeczności z obowiązkiem pobierania renty planistycznej, o którym mowa art. 36 ust. 4 ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym. Zasada obligatoryjnego uiszczenia renty planistycznej, gdy taka renta może być ustalona, pociąga za sobą niedopuszczalność określania w planie stawki procentowej takiej renty w taki sposób, który wyklucza ustalenie tej opłaty (II SA/Sz 345/11, KWANTUM.118301).
29 grudnia 2011 r.
Warunkiem rozpoczęcia i prowadzenia robót budowlanych (zatem także rozbiórki) jest co do zasady uprzednie uzyskanie ostatecznego pozwolenia na budowę. Jednakże już po rozpoczęciu inwestycji, a nawet po jej zakończeniu, pozwolenie może zostać wyeliminowane z obrotu (uchylenie w drodze wznowienia postępowania lub stwierdzenia nieważności z powodu najpoważniejszych wad) bądź zmienione w procedurze wprowadzania istotnych odstępstw od projektu. W razie stwierdzenia nieważności bądź uchylenia pozwolenia na budowę, rozpoczęcie (wznowienie) budowy może nastąpić po wydaniu nowej decyzji o pozwoleniu na budowę, wydanej na zasadach ogólnych, albo decyzji o pozwoleniu na wznowienie robót budowlanych, w przypadku przerwania prowadzonej już budowy. Nowe pozwolenie na budowę wydaje co do zasady starosta, natomiast pozwolenie na wznowienie robót budowlanych organ nadzoru budowlanego. Tym samym inwestor musi przejść na nowo całą procedurę, aby uzyskać pozwolenie na budowę (pozwolenie na wznowienie). Oczywiście wiązać się to może dla niego (i zazwyczaj będzie) z dodatkowymi kosztami. W takich przypadkach inwestor może rozważyć wystąpienie przeciwko organom, które wydały wadliwe pozwolenie z roszczeniem odszkodowawczym do sądu powszechnego, z tym że przesłanką skuteczności takiego pozwu musi być związek przyczynowy pomiędzy wyeliminowanymi decyzjami a ewentualną szkodą po stronie inwestora. Więcej na ten temat w artykule mec. Marcina Stępnia w serwisie Informacja Prawnicza.
23 grudnia 2011 r.
Wszystkim naszym Klientom - przeszłym, teraźniejszym i przyszłym - życzymy Pogodnych i Radosnych Świąt Bożego Narodzenia oraz Wszelkiej Pomyślności w Nowym Roku.
13 grudnia 2011 r.
Mec. Marcin Stępień uczestniczył w IV Toruńsko-Warszawskim Kolokwium Praw Człowieka i Międzynarodowego Prawa Humanitarnego. Konferencje z tego cyklu organizowane są co roku na zmianę - przez WPiA Uniwersytetu Kardynała Wyszyńskiego w Warszawie i WPiA Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. W trakcie tegorocznej, warszawskiej edycji mec. Marcin Stępień wygłosił referat o wpływie Europejskiej Konwencji Praw Człowieka i orzecznictwa Europejskiego Trybunału Praw Człowieka na postępowanie dowodowe w polskich procedurachkarnej, cywilnej i administracyjnej.
Wśród zaproszonych prelegentów i uczestników byli m.in. profesorowie: Elżbieta Karska, Tadeusz Jasudowicz, Andrzej Bisztyga, Ireneusz C. Kamiński, sędzia Trybunału Konstytucyjnego Wojciech Hermeliński, Rzecznik Praw Dziecka Pan dr Paweł Jaros, pracownicy naukowi i dydaktyczni, w tym także z gdyńskiej Akademii Marynarki Wojennej i wielu innych.
Wstępnie na wiosnę planowana jest publikacja pokonferencyjna, która zawierać będzie pisemne wersje wygłoszonych referatów. Plan konferencji wraz z tematami referatów dostępny jest na stronie: http://wpia.uksw.edu.pl/sites/default/files/dokumenty/IV_Kolokwium_PrawCzlowieka_PROGRAM.pdf